Loomio

Żądamy całkowitego usunięcia zapisów ograniczających dostęp do aborcji

S Strajk Public Seen by 385

Rozwiązanie:Żądamy całkowitego usunięcia zapisów ograniczających dostęp do aborcji oraz przewidujących kary za jej przeprowadzenie, szczególnie w prawie karnym (depenalizacja aborcji: model kanadyjski). Nie chcemy żadnych ograniczeń czasowych, warunków i konieczności uzyskiwania zgody na  aborcję, tym bardziej, że późne aborcje wynikają z bardzo trudnych okoliczności zdrowotnych lub życiowych. W takiej sytuacji ostatnie, czego nam potrzeba, to więcej procedur, barier, komisji. Aby przeprowadzić zabieg aborcji wystarczy wola osoby w ciąży. Ani osoba poddająca się aborcji z własnej woli, ani żadna osoba udzielająca jej pomocy (personel medyczny, personel aptek, osoby udzielające porad, należące do otoczenia ciężarnej i wszystkie inne), nie będą zagrożone karą.


Poniżej możesz:

  • ocenić tę propozycję rozwiązania (odpowiadając na pytanie w ankiecie),

  • skomentować tę propozycję rozwiązania lub zaproponować własne rozwiązanie w tym obszarze(korzystając z opcji "Komentarz").

M

Maria Tue 16 Feb 2021 2:08PM

"Kobiety i tak robią aborcje". No, owszem, ale wobec tego "i tak" istnieją, i pewnie istnieć będą, również kradzieże, gwałty, morderstwa. Tyle że z tymi czynami się na szczęście walczy.

Porównania zarodka do nowotworu nie komentuję, nie ma na to słów...

"gdzie władza MUSI za nas decydować" - nie, wcale nie musi. Decydujmy same za siebie, ale doprawdy, nie teraz. Nie bez dostępu do porządnej edukacji seksualnej i do antykoncepcji. Tyle jest dowodów nieodpowiedzialności ze strony części społeczeństwa, czy naprawdę można uwierzyć, że akurat w tej sprawie wszyscy jak jeden będą nagle tak bardzo odpowiedzialni?

M

Maria Tue 16 Feb 2021 2:11PM

Wręcz przeciwnie, dostęp do antykoncepcji i do pełnej wiedzy na jej temat uważam za coś bardzo ważnego i pożądanego. Nie należę do tych, którzy już w antykoncepcji - czyli w zapobieganiu, a nie likwidowaniu - widzą zło; uważam, że tacy przesadzają. "Wszystko jest dla chętnych"... chwilami mam wrażenie, że dyskusja nasza dotyczy sklepu z zabawkami.

A

Agnieszka Sun 14 Feb 2021 11:44AM

No to w takim razie to nie jest Twój strajk, my od początku jesteśmy za aborcją na żądanie. Czyli kiedy chcemy.

K

Karolina Mon 15 Feb 2021 12:10PM

Kiedy potrzebujemy 🥰

A

Agnieszka Tue 16 Feb 2021 5:47AM

Czyli kiedy chcemy.

M

Maria Tue 16 Feb 2021 1:58PM

O przepraszam, zdawało mi się, że "idziemy po WSZYSTKO". Czyli nie tylko po sprawy związane z rozrodczością. Wyjmijmy wreszcie głowy z tych macic, w kraju naprawdę jest więcej do naprawienia.

I proszę, nie mów mi, czyj to jest strajk. Owszem, najpierw dotyczył tylko nas, kobiet. I z początku chodziło głównie o jedno. Ale już teraz od miesięcy jest to strajk wszystkich wkurzonych obywateli - różniących się, ale złączonych wolą usunięcia szkodliwego dla nas rządu. I nikt tu nie ma prawa nikogo wykluczać. To już od lat z powodzeniem robi strona prawa, no a my chyba miałyśmy stanowić jej zaprzeczenie i iść po WOLNOŚĆ? Różnorodność poglądów też jest przejawem wolności. A wykurzenie stąd szkodzących nam ludzi to cel zbyt istotny, żeby go miały przekreślić przepychanki słowne w jednej sprawie, w dodatku dotyczącej części społeczeństwa, a nie całego.

"Kiedy chcemy" - no i jak tu poważnie rozmawiać z osobami, którym się najwyraźniej wydaje, że mówią o zamówieniu dania na wynos. Tak to mówią (a raczej krzyczą) małe dzieci, gdy im zależy na zaspokojeniu jakiejś zachcianki.

A

Agnieszka Tue 16 Feb 2021 2:01PM

Idziemy po wszystko - czyli idziemy po możliwość aborcji kiedy chcemy. Proste.

Sama chcesz się wykurzyć? Przepraszam, ale ten strajk jest strajkiem przeciw zakazowi aborcji. To powinien być zabieg jak ekstrakcja zęba. ;)

To skrajnie lewicowy postulat i taki ma zostać. Poczytaj posty Aborcyjnego Dream Teamu o tym, dlaczego należy normalizować aborcję.

Wiem, że Lempart i Suchanow chcą na tych postulatach zrobić politykę, ale jest na szczęście parę osób, które na to nie pozwoli. ;) Żegnam.

K

Karolina Mon 15 Feb 2021 12:23PM

Zapewniam wszystkich że ciąża jest wystarczająco nieprzyjemnym procesem i nikt nie będzie czekał 8 czy 9 miesięcy, wymiotował, hodował hemoroidów, itd żeby później rozkosznie bądź co bądź wywołać poród na dzień przed normalnym porodem. Nie wiem czym się kierujecie wysuwając takie tezy ale jest to poprostu obraźliwe i jest to całkowita infantylizacja kobiet, które są zdolne rodzić i następne pokolenia, a będą rzekomo robić aborcje czekając do 8 miesiąca... Nie zrozumiem. Jest to kompletnie wyssane z palca i jest to znów plucie w twarz kobietom dojrzałym i odpowiedzialnym

A

Agata Mon 15 Feb 2021 7:25PM

Ciąża nie jest takim nieprzyjemnym i strasznym procesem. Tak samo poród nie jest taki straszny. Nie ma czego się bać. Zresztą punkt widzenia zmienia się po urodzeniu dziecka.

K

Karolina Mon 15 Feb 2021 8:39PM

dla każdego jest to inne doświadczenie. Proszę wyobrazić sobie różnicę w urodzeniu dziecka 4,5-kilogramowego, a 2-kilogramowego. Jeśli kobiecie pęknie krocze razem z mięśniami miednicy i zwieracza odbytu, w dodatku rozejdzie się rana po zszyciu, no może być różnie. I niebezpiecznie

Load More